Co w zoo? – wtorkowy raport aktualności

ZOO WROCŁAW

Nowy zwierzak we wrocławskim ZOO – 17 marca z ogrodu w czeskim Dvur Karlove przyjechała Lucynka – samica zebry górskiej.

Zebra górska - ZOO Wrocław

Lucynka jest piątą zebrą górską we wrocławskim ZOO. Jest drugą samicą, która dołączyła do stada w ciągu ostatnich kilku miesięcy – w listopadzie pojawiła się bowiem Chałwa, która przyjechała z Monachium.

ZOO WARSZAWA

Padł Cezar – lampart cejloński – jeden z najstarszych drapieżników w warszawskim ZOO…

Lamparty cejlońskie - Warszawa

Cezar był prawdziwym weteranem działu drapieżników warszawskiego ogrodu – miał aż 23 lata, co jak na lamparta jest bardzo sędziwym wiekiem – zwykle żyją około 15-20 lat. Cezar padł w piątek, jak podaje warszawskie ZOO przyczyną był wiek zwierzaka – do ostatnich chwil życia był zupełnie zdrowy, padł ze starości.
Cezar pozostawił swoją długoletnią towarzyszkę życia, lamparcicę Bertie, liczącą sobie aż 24 lata (najstarsza lamparcica w Europie!). Przez długi czas stanowili niesamowitą, nieodłączną parę – nawet w sędziwym wieku trzymali się razem i spali przytuleni.
Co gorsza, w najbliższym czasie musimy być przygotowani na to, że taki sam los czeka także Bertie – jest wszak jeszcze starsza niż Cezar, a do tego pozostała sama – tęsknota za Cezarem raczej wieku jej nie przedłuży:(
Po śmierci Bertie lamparciarnię czeka generalny remont. To jeden z ostatnich pawilonów warszawskiego zoo niedostosowany jeszcze do wymogów unijnych. Nowa będzie miała większe i wygodniejsze wybiegi i klatki. Gdy obiekt powstanie, być może sprowadzone zostaną do Warszawy kolejne lamparty. Póki co jednak cieszymy się obecnością Bertie!

Małą pociechą w tak smutnej sytuacji są narodziny pięciu małych lemurów katta, które przyszły na świat w zeszłym tygodniu.

Lemury katta - Stare ZOO Poznań

Tymczasem już jutro do rekinarium w nowej hipopotamiarni przyjadą dwie płaszczki i kilka rekinów arabskich. A na 6 kwietnia zaplanowano wpuszczenie największego osobnika, ludojada tawrosza piaskowego. Zwierzęta te dołączą do czterech żarłaczy czarnopłetwych, które od trzech tygodni pływają w zoo. Wielkie otwarcie hipopotamiarni już za trzy tygodnie – 17 kwietnia w samo południe.

OGRÓD FAUNY POLSKIEJ ZOO BYDGOSZCZ

Wiosenne narodziny w bydgoskim ZOO.
Nowymi mieszkańcami bydgoskiego ZOO jest mały osioł domowy, który przyszedł na świat na początku marca oraz trzy małe owieczki, należące do rasy owiec świętego Jakuba.
Mamą osiołka jest Era, a tatą Gumiś, natomiast owieczki mają jednego tatę, ale aż dwie mamy – Dolly i Jakubkową. Małe owieczki na razie nie mają imion i nie zanosi się na zmianę, gdyż w stadzie bardzo trudno je odróżnić i tylko te najbardziej charakterystyczne otrzymują własne imię.

Tak wygląda mały osiołek (tu: Antoś - Stare ZOO Poznań)

To jednak nie koniec – spodziewane są bowiem narodziny kolejnych zwierzaków – w najbliższych dniach powinny urodzić się małe muflony, a w dalszej kolejności jelenie (na początku maja) oraz daniele (na początku czerwca). Nie wspominając o całej masie wszelkich ptasiorów…

ZOO ŁÓDŹ

Pamiętacie, jak niedawno pisaliśmy o przyjeździe do łódzkiego ZOO pantery chińskiej Orly? No to mamy niespodziankę, bowiem okazało się, że jest w ciąży:).

Lampart perski - ZOO Płock

Orly przyjechała do Łodzi zaledwie 2 tygodnie temu z paryskiego ZOO w ramach wymiany za inną samicę, 11-letnią Lejlę. Dotychczas w łódzkim zoo mieszkały cztery pantery chińskie. Oprócz Lejli z Łodzi wyemigrował jej brat, Lotar, który pojechał do ogrodu w Hamburgu. Do Łodzi z kolei przyjechał 13-letni samiec. W zoo mieszka jeszcze rodzeństwo, Nindża II i Nefretete urodzone w 2000 r. Lejla i Lotar jako rodzeństwo nie mogli mieć potomstwa, dlatego ZOO zdecydowało się na wymianę. Chciano zeswatać przywiezione koty, ale ciąża Orly pokrzyżowała te plany. Co gorsza, ojcem mających się narodzić kociaków jest najprawdopodobniej brat Orly, z którym mieszkała w Paryżu. Koty z takiego miotu mogą urodzić się chore, mogą nawet nie przeżyć zbyt długo, będą też wymagały specjalnych warunków.
Orly na razie przebywa w oddzielnym pomieszczeniu i przechodzi aklimatyzację.
Małe pantery powinny narodzić się w najbliższych dniach.

18 comments on “Co w zoo? – wtorkowy raport aktualności

  1. A tymczasem, we Wrocławiu praktycznie znana jest końcowa ilość mieszkańców, nowego pawilonu Madagaskaru.
    Prócz licznej owadziej i pajęczej kolekcji, pojawią się także kameleony lamparcie, felsumy madagaskarskie i ‚standingi’, haczykonosy madagaskarskie(!), tarczowce (sp. maximus) (!), Madagascarophis colubrinus(nocny jadowity wąż) (!), płaskogony henkela (!), tenreki jeżowate i lemurki myszate (!).

    Gatunki przy których umieściłem wykrzyknik, są nowością w polskich ogrodach zoologicznych.
    Nowością jest też sam pawilon Madagaskaru. Podobne pawilony tematyczne możemy znaleźć choćby w ogrodach zoologicznych w Pilznie, w Zurychu i w Luksemburgu(Parc Merv).
    Bonusowo parę dni temu, wykluł się po raz drugi w zoo Koroniec plamoczuby.

    Źródło – zoochat

    • Już nie możemy się doczekać, aż pawilon Madagaskaru zostanie otwarty. Tymczasem czekamy na naszą najbliższą wyprawę do Wrocławia – za około miesiąc.
      Fantastycznie, że pojawi się aż tyle zupełnie nowych zwierzaków!

  2. Z newsem z Świerkocina, należy jednak ostrożnie odebrać, bo czai się w nim pewna bomba. W artykule mowa jest o orangutanach. To rzecz jasna błąd, gdyż takowych małp w zoo nie ma. Jedyne naczelne w Świerkocinie to magoty(widoczne na zdjęciu) i koczkodany zielone.

    • No właśnie – niezły motyw z tymi orangutanami. Nasz błąd – wrzuciliśmy linka, a gdy sprawdziliśmy w czym rzecz – nie mieliśmy już dostępu do internetu aż do teraz, coby informacje skorygować…
      Swoją drogą – niezły motyw, przez chwilkę daliśmy się nabrać. Ale – czujność w narodzie jest:)

  3. Swoją drogą to ile w Polsce jest orangutanów? Para w Gdańsku i 1 mieszaniec we Wrocławiu – o tylu wiem ja a czy są jakieś jeszcze?

  4. Ha pojawiła się kolejna oficjalna informacja o otwarciu hipopotamiarni – i uwaga, uwaga ta data jest pierwszy raz w historii wcześniejsza od poprzedniej – otóż strona warszawskiego zoo informuje że otwarcie nastąpi 10 kwietnia 😉 – 6 kwietnia mają już w nim pływać wszyscy mieszkańcy płaszczki i według różnych źródeł 2-3 gatunki rekinów (jak już pisałem pojawiła się informacja o kilku rekinach arabskich, ale z tego co patrzyłem to takowego rekina nie ma – możliwe że chodziło o inną rybę a mianowicie o rożca arabskiego, o którym już kiedyś wspominano jako przyszłym lokatorze akwarium).

  5. Możliwe że chodziłoby tu o Chiloscyllium arabicum albo Halaelurus alcockii (inna nazwa Bythaelurus alcockii) – ale w żadnych innych źródłach poza ŻW nie znalazłem informacji o tym że miałyby zamieszkać w Warszawie – tzn oczywiście zapraszam 😉 im więcej gatunków tym fajniejsze zoo o ile każdym będą zapewnione odpowiednie warunki – ja jednak cały czas czekam na rekina wielorybiego bo to chyba najpiękniejsza ryba świata 😉 tylko że warszawskie rekinarium mogłoby posłużyć dla nich chyba tylko jako inkubator dla noworodków.

  6. Rekinami arabskimi, zwie się czasem rekiny dywanowe/denne(wyżej wspomniane Chiloscylliumy). Sęk w tym, że w tekście mowa jest o rekinach które mają dopiero być sprowadzone do zoo, a akurat ten gatunek w stołecznym zoo jest prezentowany. Z 4 osobników, zostały 3, może po prostu pojawią się nowe osobniki.
    Warto też odnotować, że poza rekinami płaszczkami, w akwarium będą też inne znane ryby – argusy.

    Odnośnie orangutanów, przez pewny czas posiadało je również poznańskie zoo. Była to samica z młodym. Ponieważ z czasem zrezygnowano z hodowli tego gatunku, jeden osobnik trafił chyba do Hiszpanii, a inny do Francji. Ich miejsce w zoo, w tym samym budynku(po remoncie) zajęły warany z Komodo.

    • O – a połowa redakcji Mrówkojada bardzo dobrze pamięta poznańskiego orangutana – był jednym z najpopularniejszych zwierzaków w ZOO. I wielka szkoda, że Poznań orangutanów już nie ma, choć przyznajemy – następcy są wielce godni:)

    • Ja pamiętam, że ostatni raz widziałem go albo pod sam koniec lat 80. albo na samym początku 90. Żaden inny zwierzak ze Starego ZOO tak bardzo nie wrył mi się w pamięci z pierwszych wizyt w Starym ZOO.
      Dokładny czas jego pobytu w Poznaniu właśnie ustalamy:)

    • Wyjaśniamy kwestię poznańskich orangutanów – otóż w poznańskim zoo były tylko 2 – para. Przyjechały z Niemiec w 1976 roku jako dwuletnie małpy. Zajmowały pomieszczenie gdzie aktualnie znajdują się warany z Komodo. Samiec zmarł w 1992 roku na cukrzycę a samica w 1996 roku wyjechała do zoo we Francji, gdzie po dwóch tygodniach też zmarła.

  7. Rekiny dywanowe są w warszawskim akwarium już jakiś czas, w tej chwili chyba są 2 lub 3 i raczej stamtąd się nie przeniosą (jakaś kolejna medialna bzdura).
    W piątek w basenie rekinów były już 4 czarnopłetwe i 2 płaszczki, brakowało tylko tawrosza…

Dodaj komentarz