„7 Dni Zoo” – nr 186

Przed nami wrzesień i jesień.
Takim niewyszukanym rymem, witamy Was Drodzy Czytelnicy w kolejnej odsłonie naszego cyklu, dokładniej w 186 odcinku. Pomału, pomalutku robi się z tego internetowy odpowiednik telenoweli. Taki Świat według Zwierzolubów albo Z jak zoo. Akcja może nie zawsze bywa w naszym serialu wartka, ale za to mamy bogactwo, ciekawych i różnorodnych bohaterów.
Wróćmy może jednak do naszego zdania na samym wstępie. Do czasu, gdy lato musi ustąpić jesieni. Cóż, na pewne rzeczy wpływu nie mamy, na inne natomiast jak najbardziej. Dlatego, zanim na dobre przyzwyczajmy się do nowej pory roku, pobądźmy jeszcze trochę w lecie, które formalnie zresztą jeszcze trwa. Pomogą nam w tym sierpniowe nowinki z krajowych ogrodów zoologicznych, do zapoznania z którymi zapraszamy razem z Rozalią czyli marmozetą lwią.
Bytność tej małpy na okładce wzięła się z koloru jej sierści. Skojarzył się on autorowi tekstu, zarówno z letnim słońcem, jak i z barwami jesiennych liści. Doskonały powód to może zbyt wiele powiedziane, ale na pewno dobry, by to właśnie to zwierzę witało chętnych do zapoznania się z nowym numerem 7 dni Zoo.
Rozalia niniejszym to czyni, kończąc wstęp podobnej urody rymem, jak ten na samym początku.
Witajcie i czytajcie!

Wszystkie zebrane poniżej informacje pochodzą ze stron internetowych lub profili FB poszczególnych ogrodów zoologicznych, innych instytucji i mediów oraz z własnych obserwacji.
Autorem tekstu jest Robert.

NARODZINY

Zoo Dolina Charlotty

Mieszkające w Dolinie Charlotty stado pigmejek pod koniec lipca zwiększyło swoją liczebność. Jedna z miniaturowych małp doczekała się potomka.

Mała mama, mała ja. Fot.: Zoo Dolina Charlotty

Zoo Gdańsk

W oliwskim zoo wykluły się młode nandu szare.

Coś duże te pisklaki! Fot.: Zoo Gdańsk

Zoo Łódź

W sierpniu urodziła się w łódzkim zoo mała antylopa. Szczęśliwymi rodzicami zostały kudu małe.

Kudu to bezsprzecznie ssaki. Fot.: Zoo Łódź

Zoo Toruń

W ptaszarni toruńskiego zoo można obserwować urodzone w ostatnim czasie młode miedzianek szmaragdowych

Młoda miedzianka. Fot.: Zoo Toruń

Zoo Warszawa

Również w ptaszarni, ale warszawskiego zoo spotkać można najmłodszego potomka puchoczubów, który nie odstępując rodziców, buszuje w zieleni pawilonu, ale też odważnie śmiga po ścieżce dla zwiedzających.

Rodzinka w komplecie. Fot.: Zoo Warszawa

Do kolejnego klucia w tym roku doszło u kusaczy pampasowych, co poskutkowało pojawieniem się nowych maluchów.

Zoo Wrocław

Wrocławskie zoo oficjalnie przedstawiło na swoim profilu fejsbukowym dwoje młodych cieląt antylop – gnu białobrodych. Zachodzi podejrzenie, że urodzone w czerwcu młode osobniki to parka.

Urocza fota do rodzinnego albumu wrocławskich gnu. Fot.: Zoo Wrocław

W ostatnim czasie wykluły się kolejne pisklęta kurów bankiwa, tym samym liczba tegorocznych kurczaków wynosi siedem.

Poznajcie rodzinę Bankiwów. Fot.: Zoo Wrocław

W placówce ze stolicy Dolnego Śląska przyszły również na świat małe jeżozwierze.

Mały, kolczasty i uroczy. Fot.: Zoo Wrocław

Również w terrarium wrocławskiego zoo doszło w ostatnim czasie do urodzin. Po raz pierwszy potomstwa doczekały się scynki ogniste. Poszło im całkiem dobrze, zważywszy, że jaszczurzych malców jest sześć.

Ognisty jaszczur. Fot.: Zoo Wrocław

Kolejnym gatunkiem z wrocławskiego zoo, który w sierpniu postanowił się rozmnożyć są kapibary. Matką dwójki maluchów została samica o subtelnie brzmiącym imieniu Kiler.

Jedna z młodych kapibar. Fot.: Zoo Wrocław

TRANSFERY

Zoo Chorzów

Stado antylop eland z chorzowskiego zoo, powiększyło się o jednego osobnika. Z niedaleka, bo z zoo w Ostrawie, przyjechała do śląskiej placówki samica tego gatunku.

Więcej elandów w śląskim ogrodzie zoologicznym. Fot.: Zoo Chorzów

Zoo Kraków

Emma urodzona w krakowskim zoo, w 2018 roku jaguarzyca z Małopolski trafiła pod Paryż do Omega Tropical Park w Crecy La Chapelle.

Emma w nowym domu. Fot.: Zoo Crecy de Chapelle.

Zoo Leśne Zacisze

W placówce z Lisowa zamieszkały trzy nandu szare.

Nandu z Leśnego Zacisza. Fot.: Zoo Leśne Zacisze

Zoo Łódź

Na nowym wybiegu dla lwów w łódzkim zoo zamieszkiwała ostatnio jedynie samica – Tycia, mając cały teren na wyłączność. Na początku sierpnia sytuacja uległa zmianie, bo do łódzkiej placówki przyjechał z Irlandii 3-letni samiec – Loki.

Nie mam parcia na szkło i co mi zrobicie? Fot.: Zoo Łódź

Zoo Płock

W płockiej placówce zrobiło się bardziej ptasio i kolorowo. Wszystko za sprawą nowych mieszkańców, a mianowicie amadyn wspaniałych. Barwne ptaki, rodem z Australii przyjechały na Mazowsze z holenderskiego Arnhem, z tamtejszego Burger’s Zoo.

W którym kolorze najbardziej mi do twarzy? Fot.: Zoo Płock

Zoo Toruń

Toruński Ogród Zoobotaniczny powiększył swój zwierzostan o kolejny gatunek. Nowych mieszkańców należy szukać w budynku Ptaszarni. Dobrze też wypatrywać, bo nie są zbyt okazali, jak to straszyki. Te przybyłe do toruńskiej placówki (Sungaya inexpectata) pochodzą z Filipin i w naturze żyją jedynie na wyspie Luzon.

Straszyk filipiński, jakby kto pytał. Fot.: Zoo Toruń

Zoo Wrocław

Amiga, Asier, Dakota, Gunther, Halinka, Rayman, Rio, Sugar, Terra oraz Carla Bruni. O co chodzi z tymi nazwami?
Naginając trochę znane powiedzenie, jak nie wiadomo co się za tym kryje, to chodzi o pingwiny. Wymienione z imienia osobniki opuściły wrocławskie zoo, wyjeżdżając do berlińskiego Tierparku, gdzie wzmocniły tamtejszą kolonię tych ptaków.

Kadr z filmiku Pingwiny z Afrykarium. Wyjazd do Berlina Fot.: Zoo Wrocław

Do Wrocławia przyjechały natomiast inne ptaki.
Nowi mieszkańcy to perlice sępie, które zamieszkały w sąsiedztwie Pawilonu Sahary.

Modowe trendy – jesień 2020 roku. Fot.: Zoo Wrocław

Zoo Zamość

W zamojskim zoo doszło do bardzo ciekawego transferu.
Nowymi mieszkańcami tej placówki zostały czepiaki ciemne, a bardziej precyzyjnie ich podgatunek – czepiaki czarnogłowe (Ateles fusciceps rufriventis). Czwórka zwierzaków (1 samiec, 3 samice) przyjechała z Landau w Niemczech. Tym samym zoo w Zamościu jest na ten moment drugim po Poznaniu ogrodem w Polsce, gdzie można oglądać te małpy i jedynym, gdzie prezentowany jest wspomniany gatunek.

Jeden z nowych mieszkańców zamojskiego zoo. Fot.: Zoo Zamość

———— SMUTNE ODEJŚCIA ———–

Początek tej informacji powinien się znaleźć w części „Inne wydarzenia”. Niestety, z powody nieszczęśliwego zakończenia cała wiadomość ulokowana być musi tutaj, gdzie donosimy o śmierci zwierząt. Wyjec, który postanowił opuścić wyspę na której mieszkał wraz z towarzyszami w Dolinie Charlotty, nie przeżył. Odnaleziony, nie chciał dać się namówić na dobrowolny powrót z pracownikami placówki i musiał zostać poddany sedacji. W wyniku komplikacji po niej zmarł.

PLANY I INWESTYCJE

Zoo Chorzów

W chorzowskim zoo obwieszczono rozpoczęcie prac przy budowie nowej ekspozycji dla panter śnieżnych. Realizacja stała się możliwa, ponieważ projekt wygrał w ramach I Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego. Wybieg z pawilonem dla irbisów ma powstać w niezagospodarowanym dotąd terenie w pobliżu niedźwiedzi. Na ten moment nie ma jeszcze wizualizacji, więc prezentujemy zdjęcie terenu przeznaczonego pod nową inwestycję.

Tu będą irbisy. Fot.: Zoo Chorzów

INNE WYDARZENIA ●

Zoo Płock

W płockiej placówce odbyła się druga edycja nocnego biegu. Uczestniczący w wydarzeniu miłośnicy żwawszego przebierani nogami mieli do pokonania trasę, która wiodła prze główne alejki zoo.

Sport to zdrowie, a w odpowiednim miejscu to już w ogóle. Fot.: Zoo Płock

Zoo Poznań

Gdzie tą informację zamieścić? Taki dylemat autorowi się pojawił, zanim ostatecznie zdecydował, że powyższej rubryce też od redakcji coś się należy. Zatem…

W poznańskim zoo sierpień stał pod znakiem reintrodukcji. Na wolność wypuszczono urodzonego w placówce, dwuletniego samca żubra – Polesława, który znalazł towarzyszy życia w stadzie żyjącym w regionie zachodniopomorskim.
Ponadto placówka ze stolicy Wielkopolski brała czynny udział w przywracaniu na wolność, odratowanych popielic szarych. Wypuszczono pięć par tych gryzoni.
Tradycyjnie też w poznańskim zoo reintrodukowano susły moręgowane. Tego roku w ilości sztuk czterdzieści i pięć.

Jeszcze raz powtarzam! Ja nie wiewiórka, ja popielica! Fot.: Zoo Poznań

******

„A mnie jest szkoda lata…” śpiewał artysta w starym szlagierze.

Chciałoby się, aby czas ciepłych i długich dni oraz słońca trwał o wiele dłużej. Dla fanów zoo byłoby to dużym plusem. Więcej możliwości podziwiania zwierzaków w zoo w sprzyjających okolicznościach przyrody. Pewnie tak, ale kto naprawdę lubi odwiedzać ogrody zoologiczne i ich mieszkańców temu pogoda nie jest zbytnią przeszkodą. Zatem, nie przejmujmy się za mocno, tym bardziej, że na razie pogoda zła nie jest.

Dzieląc się tym przemyśleniem, kończymy ten odcinek naszego cyklu. Dziękujemy, że poświeciliście nam swój czas. Kurtyna zaciągnięta. Wyciemnienie.

Spokojnie. Show must go on. Wrócimy!

1 comments on “„7 Dni Zoo” – nr 186

  1. Co do transferów do Gdańskiego zoo przyjechała pierwsza w historii samiczka kota arabskiego o imieniu Maolie. Samiczka ma 16 miesięcy i przyjechała do Gdańska z francuskiego ogrodu zoologicznego Parc des Felins,Z którego pochodzą trzy gdańskie lwice – Tschibinda, Tola i Berghi, a kilka miesięcy temu do tego właśnie zoo wyjechały dwa patasy.

Dodaj komentarz